Nowo złoto modRo.

Ruch Chorzów ostatnio nie prznosi powodów do radości swoim kibicom 🙁 niestety. Jednak kibice Ruchu podkreślający zawsze swoje przywiązanie do Górnego Śląska zwrócili nam uwagę, że nasza fana na stadionie przy ulicy Cichej wygląda bardzo nieciekawie. Co nam pozostało ? Ino zakupić nową i tak też zrobiliśmy 🙂 debiut nowej fany będzie na meczu deRbowym !!! Liczymy na to, że piłkarze także zrobią nam kibicom niespodziankę.


Krzysztof Szulc

Udało się !!!!

Z radością chcemy poinformować, że nasze wieloletnie starania związane z zwiększeniem roli dworca Chorzów Batory na mapie kolejowej Polski zakończyły się sukcesem. Działania mające na celu włączenie naszego dworca do sieci połączeń międzyregionalnych rozpoczęły się już kilkanaście lat temu. Wówczas stowarzyszenie Ruch Autonomii Śląska z Chorzowa próbowało naświetlić problem nienależytego wykorzystania potencjału hajduckiego dworca, przez który pociągi dalekobieżne wyłącznie przejeżdżały. Mieszkańcy Chorzowa, pobliskich Świętochłowic czy części Rudy Śląskiej nawet teraz stale jeszcze muszą dojeżdżać do Katowic bądź Zabrza, aby skorzystać z transportu międzyregionalnego, podczas gdy w innych fragmentach konurbacji katowickiej dostęp do kolei dalekobieżnej jest zdecydowanie łatwiejszy. Niestety jeszcze do niedawna bez wsparcia władz samorządowych naszej inicjatywy nie udało się zrealizować.
Na początku 2018 postanowiliśmy spróbować ponownie – zawiązała się wówczas grupa inicjatywna, w której skład weszli społecznicy, stowarzyszenia (w tym rolę wiodą pełniło chorzowskie koło Ruchu Autonomii Śląska) oraz lokalne media. Nasze działania rozpoczęliśmy od stworzenia profilu na portalu społecznościowym i przybliżenia tematu mieszkańcom. Odzew był znaczący a sam inauguracyjny wpis naszego profilu był wyświetlany ponad 10 000 razy i szeroko komentowany. Poza intensywną promocją idei, rozpowszechnianiem informacji o konsultacjach w sprawie rozkładu jazdy, postanowiliśmy ponownie poprosić o poparcie władze samorządowe – Prezydenta Chorzowa pana Andrzeja Kotalę oraz Marszałka sejmiku pana Henryka Mercika.
Starania naszej grupy inicjatywnej wsparte przez władze samorządowe sprawiły, iż spółka PKP Intercity, mając na uwadze interes społeczny, wystąpiła do Ministerstwa Infrastruktury o zgodę na wprowadzenie od rozkładu jazdy 2018/2019 postojów pociągów dalekobieżnych na stacji Chorzów Batory, która została ostatecznie wydana.
Jak czytamy we właśnie przesłanej Marszałkowi Henrykowi Mercikowi przez spółkę PKP Intercity informacji, od grudnia 2018 roku pilotażowo na dworcu Chorzów Batory będą się zatrzymywać pociągi dalekobieżne! Z pisma od przewoźnika dowiemy się jednak , że organizator przejazdów zlecił systematyczne badanie frekwencji, które ma finalnie zadecydować o wprowadzeniu stałych postojów bądź rezygnacji z nich w przyszłości.
Dzięki naszym działaniom Chorzów zyska co najmniej 20 połączeń dalekobieżnych do każdego zakątka Polski – od Świnoujścia przez Olsztyn po Przemyśl a nawet do Lwowa. Zdajemy sobie sprawę z warunkowego charakteru postojów, zatem teraz to tylko od mieszkańców Chorzowa i okolicznych miast zależy czy stacja Chorzów Batory na stałe pojawi się w rozkładzie jazdy a samo otoczenie obiektu ożyje. Dlatego też nasza rola się nie kończy a dalszym zadaniem będzie promocja i rozpowszechnianie informacji o możliwości skorzystania z połączeń, które oferować będzie nasza stacja, tak aby zapewnić jak najwyższą frekwencję.
Pragniemy również dodać, że miasto Chorzów niedawno pozyskało zabytkowy budynek byłego ratusza hajduckiego, który jest zlokalizowany naprzeciwko dworca. Planowane w nim inwestycje dają szansę, że ożywienie tej części Chorzowa staje się bardziej realne, co wpisuje się również w działania chorzowskiego koła RAŚ.

Zdjęcie z profilu FB inicjatywy
Krzysztof Szulc
Michał Plaza

Odebrana Autonomia

Tak niezgodnie z prawem powojenne wladze polskie pozbawiły złudzeń mieszkancow Górnego Śląska .Przedwojenne niszczyły na każdy możliwy sposób obiecaną autonomię ntomiast powojenne całkowicie ja zlikwidowały . Jasnym stalo się zatem, że Górnoślązacy nigdy nie byli tratowani poważnie i od początku tego ” układu ” byl oszukiwani , a polskie władze zainteresowane były jedynie bogactwem tego regionu nie jego mieszkańcami !!!

Ratusz Wielkich Hajduk

Po wielu latach starań pojawiła się w końcu realna szansa na uratowanie przpięknego budynku hajduckiego Ratusza. Jak czytamy na tronie GZM :
Dobra wiadomość z Chorzowa. Jest szansa na ratunek dla budynku dawnego ratusza Wielkich hajduk!

Miasto sfinalizowało zakup budynku. O nowej roli zabytkowego gmachu przedstawiciele Chorzowa poinformują na konferencji prasowej połączonej z podpisaniem listu intencyjnego w siedzibie inwestora. Konferencja odbędzie się we wtorek 8 maja o godz. 10.00 w Katowicach.

Neobarokowy gmach mieszczący się przy ul. Ratuszowej 3 w Chorzowie Batorym został wzniesiony w latach 1909-1911 jako siedziba naczelnika gminy #Bismarckhütte. Po przyłączeniu tych terenów do II Rzeczypospolitej powrócono do historycznej nazwy Wielkie Hajduki, a sam gmach do 1939 r. stanowił siedzibę władz starostwa świętochłowickiego. Po 1948 roku budynek został przejęty przez Skarb Państwa. Wtedy swoją siedzibę znalazły tam kolejno Milicja Obywatelska, a następnie Policja. Od kilkunastu lat gmach pozostawał w rękach prywatnych pomału niszczejąc. Mając świadomość wyjątkowości zabytku miasto nie tylko częściowo wyremontowało dach, ale nieustannie starało się odzyskać budynek oraz poszukiwało wiarygodnego inwestora. Finał tych kilkuletnich działań zostanie ogłoszony na konferencji prasowej, na którą serdecznie zapraszamy.
Czekamy zatem niecierpliwie na, w końcu dobre wieści dla naszego Ratusza !

Dzień Hutnika

Z okazji Dnia Hutnika, życzymy wszystkim pracownikom chorzowskich hut wszystkiego dobrego, stabilizacji, zadowolenia z pracy i płacy, zdrowia i pomyślności . Niech święty Florian nad Wami czuwa.

Teraz już wszyscy zapominają, że Królewska Huta i Hajduki Wielkie to miasta, które powstały z hut. MY ô tym pamiyntōmy i zŏwdy bydymy to przypōminać.

Spotkanie z Marszałkiem Henrykiem Mercikiem w Chorzowie

Relacja ze spotkania z Henrykiem Mercikiem
, które odbyło się w chorzowskiej siedzibie Ruchu Autonomii Śląska.
Mercik na Wolności o chorzowskich zabytkach i Śląskiej Partii Regionalnej

Spotkanie z Marszałkiem Henrykiem Mercikiem zorganizowane przez chorzowskie koło Ruchu Autonomii Śląska pierwotnie miało dotyczyć spraw bieżących oraz działalności RAŚ oraz powstającej Śląskiej Partii Regionalnej. Okazało się jednak, że tematem dominującym była sytuacja chorzowskich zabytków, z naciskiem na rzeźnię i hajducki ratusz.

Obrazuje to dokładnie nastroje mieszkańców, którzy są zbulwersowani tym jak niszczeją nasze perełki.

Ratusz w Hajdukach

– Gdy byłem Miejskim Konserwatorem Zabytków udało się przeprowadzić remont części dachu, finansowała to ówczesna właścicielka wspólnie z samorządem chorzowskim. Od tego czasu obiekt niszczeje. Wtedy była jeszcze możliwość uratowania wnętrza, było one zaniedbane ale zabezpieczone obecnie prawdopodobnie nic już nie da się uratować – uważa Henryk Mercik. – Jakie działania podejmuje obecny konserwator? Nie mam takiej wiedzy, prawdopodopodobnie nie wiele bo wszyscy widzimy, że obiekt niszczeje z dnia na dzień – dodaje Mercik.

Henryk Mercik uchylił także rąbka tajemnicy dotyczącego przekazywania budynku z rak do rąk. – Ratusz został wybudowany przez władze samorządowe Hajduk Wielkich. Jednak to władze państwowe przekazały budynek w ramach rekompensaty związkom zawodowym Solidarność. Wiem, że na dokumentach ze strony związków podpisany był obecny przewodniczący Duda. Okoliczności w jakich Solidarność „ pozbyła” się budynku są owiane tajemnicą, wiadomo tylko, że od tego czasu budynek co jakiś czas zmienia właściciela. Nic jednak nie wskazuje na to by którykolwiek był zainteresowany ratowaniem tego przepięknego zabytku. Ostatnio pojawiła się informacja, że chorzowski samorząd ma zamiar przejąć ratusz. To już chyba ostatni chwila by próbować go ratować choć obawiam się, że jest już za późno – uważa Mercik.

Rzeźnia chorzowska

W przypadku chorzowskiej rzeźni były przeprowadzane kontrole, które były niezbędne by określić na przykład stopień degradacji obiektu, jak i by w sądzie wykazać, że właściciel nienależycie opiekuje się obiektem. – Podczas jednej z rozpraw w sprawie rzeźni Pani sędzia stwierdziła, że nie może być mowy o zaniedbaniach właściciela ponieważ on przedstawił fakturę na zakup foli przemysłowej na zabezpieczenie dachu jednego z budynków za kwotę niebagatelną dwóch tysięcy złotych. – mówi Mercik. – To pokazuje jakie jest podejście do zabytków w Polsce, szczególnie jeśli idzie o te nie polskie. Państwo opiekuje się zabytkami poza granicami kraju a o tych na terenie Górnego Śląska nie pamięta i pozwala im niszczeć. Na zasadzie po co ratować te śląskie rudery skoro wskazują wyraźnie, że z tą odwieczną polskością śląska to nie tak całkiem do końca – dodaje Mercik.

Lepiej niech się rozpadną, śladu nie będzie a ludzie za jakiś czas zapomną kto wybudował miasta na Górnym Śląsku uważa Mercik. – Z rzeźnią jest związana jeszcze jedna zagadkowa sytuacja a dotyczyła ona wykreślenia z rejestru zabytków części rzeźni. Procedura wygląda tak, że wykreślić może odpowiedni Minister po konsultacjach z Narodowym Instytutem Dziedzictwa. W tym konkretnym przypadku Instytut stanowczo sprzeciwił się wykreśleniu, jednak Minister mimo to część rzeźni z tego rejestru wykreślił. Okazało się, że mocno zabiegał o to pewien chorzowski polityk Prawa i Sprawiedliwości, który w tym czasie był posłem – dodaje Mercik.

Śląska Partia Regionalna i Ruch Autonomii Śląska

Na zakończenie spotkania marszałek przedstawił sytuację Śląskiej Partii Regionalnej i współpracę z Ruchem Autonomii Śląska. – RAŚ pozostanie stowarzyszeniem i będzie działać tak jak dotychczas. ŚPR z kolei ma być politycznym ramieniem wszystkich śląskich organizacji – mówi Mercik. – Prowadzone są rozmowy z przedstawicielami różnych środowisk. Oczywiście takich, które akceptują kierunek pogłębionej decentralizacji i autonomii jako najwyższej jej formy. Nie prowadzimy rozmów z organizacjami typu ROPŚ, po pierwsze mają one inne cele, po drugie liczą dwóch członków, więc nie za bardzo jest z kim – dodaje Mercik. Marszałek potwierdził także, że działacze Związku Górnośląskiego nadal tworzą ten projekt. – Między innymi z Chorzowa pan Joachim Otte, był z nami także pan Jan Michalik niestety zmarły przed kilkoma dniami co nas niezmiernie zasmuciło – mówi Mercik.

Jeżeli chodzi o możliwość zapisywania się do ŚPR, oficjalnie będzie to można robić po zarejestrowaniu partii. – Musimy przyznać, że bardzo skrupulatnie sprawdzany jest nasz wniosek rejestracyjny i podpisy pod nim. To, że nasze aspiracje nie mają specjalnie poparcia w stolicy nas nie dziwi, w tym kraju jakiekolwiek ruchy oddolne nie są mile widziane. Nikomu nie jest na rękę powstanie Śląskiej Partii Regionalnej ani obecnym ani byłym władzom, po co im konkurencja, która jest na dole i widzi więcej – mówi Mercik. – Jako ŚPR zapewniamy, że będziemy tu na miejscu, na Górnym Śląsku wsłuchiwać się w głos mieszkańców i skutecznie zabiegać o ich interesy na szczeblu samorządowym. Liczymy też na t , że w innych regionach powstaną podobne organizacje, które uświadomią mieszkańcom potrzebę decentralizacji i przekazanie faktycznej władzy do samorządów a nie centralizowanie jej w Warszawie – dodaje.

Krzysztof Szulc

Ulica Kurta Aldera

Śląski noblista urodzony w Królewskiej Hucie Kurt Alder doczekał się swojej ulicy w Chorzowie. Wychodzi na to , że ustawa dekomunizacyjna ma też jakiś pozytywny wydźwięk.Wielcy ludzie z Górnego Śląska, którzy zasłużyli na pamięć odnajdują swoje miejsce i wracają do świadomości mieszkańców. Działalność promująca koła chorzowskiego Ruchu Autonomii Śląska przynosi efekty.
Ulica dotychczas Moronia będzie nosiła nazwę Kurta Aldera.

Zaczynamy się obawiać !

Jak udało nom się nieoficjalnie dowiedzieć Chorzów ma zostać wchłonięty przez Świętochłowice !!! temat jak się okazuje nie jest wcale nowy.Juz od jakiegoś czasu mowiło się o tym ze względu na jednego z nalepszych Prezydentów , który po niewatpliwym sukcesie w Świonach chce uzdrowić teraz nasz Chorzów.
Oczywiście był to żart primaaprilisowy jak większość się domyśliła 🙂 Tym zaś którzy się nie domyślili ale uważają , że to dobry pomysł prponujemy start w wyborach samorządowych na jesień i realizację tego pomysłu ciekawi jesteśmy poparcia w Chorzowie 😀

Interpelacje Radnych RAŚ

Interpelacje zgłoszne w trakcie sesji 29.03.2018.

1.W imieniu stowarzyszenia RAŚ koło Chorzów zwracam się z zapytaniem do Pana Prezydenta czy miasto Chorzów dołączyło do współfinansowania pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie ? Jeżeli tak chciałbym się dowiedzieć jaką kwotą ta inicjatywa została wsparta . RAŚ  nie kwestionuje samej budowy bo uważamy, że Korfanty na tyle się Polsce zasłużył, że jego pomniki powinny stać od Gdyni po Mościce tylko niepokoi nas sposób finansowania dlaczego śląskie samorządy mają finansować pomnik w Warszawie.

  1. Interpelacja dotyczy sprawy Ratusza Hajduckiego Wysoka Rada podejmowała jakiś czas temu uchwałę w tym temacie. Były podczas procedowania tej uchwały przedstawione konkretne pomysły dotyczące przejęcia tego budynku. Moje pytanie na jakim jesteśmy w tej chwili etapie czy pomysł przejęcia tego zabytkowego budynku jest nadal aktualny?

3.W związku z nasilającymi się na terenie kraju nastrojami nacjonalistycznymi i antysemickimi , które dzieją się przy biernej postawie obecnych Polskich władz pragniemy przedstawić propozycję uhonorowania poprzez nadanie nazwy skweru, placu lubo nowo powstałej ulicy  urodzonym w Chorzowie w tym samym 1891 roku Augustowi Froehlichowi i Friedrichowi  Georgowi  Weislerowi . Ludzie Ci  poprzez swoja postawę życiową przeciwdziałali postawom nietolerancji ksenofobii antysemityzmu i nacjonalizmu. Udowadniając że na Górnym Śląsku mogą obok siebie żyć wyznawcy wielu religii narodowości i kultur. Obydwaj stracili życie w obozach koncentracyjnych na terenie Niemiec i Polski. Proponujemy nazwać imieniem Georga Weisslera skwer zlokalizowany przy zbiegu ulic Wolności i odległej a imieniem Froehlicha skwer przy zbiegu ulic Truchana, Sienkiewicza i Teatralna. W Chorzowie Batorym jest już skwer polskiego bohatera Witolda Pileckiego więc tym bardziej należało by upamiętnić urodzonych w Królewskiej Hucie , którzy swoje życie stracili w równie tragicznych okolicznościach.

  1. Pragnę zapytać Pana Prezydenta czy sprawa ustawy dekomunizacyjnej konkretnie zmiany nazw ulic została w Chorzowie dokładnie przeanalizowana. Chcielibyśmy jak pewnie wszyscy uniknąć sytuacji, która miała miejsce w Katowicach. Tam odgórnie bez konsultacji zostały przez wojewodę zmienione nazwy ulic i placów. Mieszkaniec Wielkich Hajduk  zasygnalizował ,  mi że pod ustawę dekomunizacyjną może zostać „podciągnięta” ulica aleja Bojowników o Wolność i Demokrację ze względu na swoją genezę tak może się stać .Więc chcielibyśmy zaproponować alternatywne rozwiązanie poprzez  nadanie nowej nazwy tej „ alei  Królewskiej Huty”. Jak pisze inicjator Nazwa „ULICA KRÓLEWSKOHUCKA” obowiązywała w obszarze gminy Wielkie Hajduki od dnia 16.01.1923 r. do dnia 05.09.1935 r. Nowa nazwa w/w ulicy – „Chorzowska” – związana była ze zmianą nazwy miasta Królewska Huta na Chorzów. Mimo zmiany nazwy Wielkie Hajduki na Chorzów–Batory (01.04.1939 r.) w obszarze dzielnicy Chorzów-Śródmieście nadal obowiązywała nazwa ulica „HAJDUCKA”, mająca charakter pamiątkowy (historyczny). Taki właśnie charakter zachowałaby ulica „KRÓLEWSKOHUCKA”. Zbędnym byłoby przypominanie, że rdzeń centralnych dzielnic Chorzowa powstał na podłożu infrastruktury miasta Królewska Huta.

Krzysztof Szulc