Wokół idei autonomii regionalnej narosło w polskiej debacie publicznej wiele mitów i przekłamań. Również na Śląsku słowo autonomia jest niekiedy błędnie rozumiane. Co więcej, problematyczne jest również rozumienie słów ‘region’, ‘regionalny’. Przybliżymy w tym miejscu te dwa kluczowe terminy.
Autonomia to samorząd
Słowo autonomia (αυτονομία) pochodzi z greki i oznacza ‘samorząd’. Co z kolei rozumie się przez ‘samorząd’? Znawcy tematu definiują go jako organizację grupy ludzi, zamieszkującą określone terytorium, posiadającą własne potrzeby i interesy grupowe oraz posługującej się zasadami demokracji. Samorząd jest ponadto organizacją samodzielną w ramach ustalonych przez państwo norm prawnych, np. konstytucji i ustaw (Smoktunowicz).
Samorząd zawsze więc zakłada mniejszy lub większy poziom autonomii. W ramach ustroju terytorialnego państwa możemy odnosić go do pewnych jego części, np. gminy, powiatu czy regionu. Współcześnie przyjmuje się, że w ramach współczesnego państwa (unitarnego) najwyższą formą samorządności -samorządnością najbardziej samodzielną- jest autonomia terytorialna. O poziomie tej samodzielności zawsze jednak decyduje państwo, a ściślej władze centralne. Reasumując, w ramach państwa współczesnego autonomia jest najdojrzalszą formą samorządu.
Czym jest region?
Jest pojęciem wieloznacznym. Może być rozumiany jako forma podziału administracyjnego państwa (w Rzeczpospolitej Polskiej są to województwa) lub w sensie społecznym jako obszar jednolity z historycznego, kulturowego i gospodarczego punktu widzenia. Region administracyjny jest usytuowany w hierarchii terytorialnej bezpośrednio poniżej państwa i często, choć niekoniecznie, pokrywa się z regionem historycznym.
Mapa Górnego Śląska z publikacji Górny Śląsk, pod red. Kazimierza Popiołka, Instytut Zachodni 1959, s. 6. Jeszcze 50-lat temu nikt nie podważał w publikacjach naukowych istnienia regionu, który był rezultatem wielowiekowej rozwoju.
Autonomia regionalna
Jest formą autonomii terytorialnej, która odnosi się do regionu. Współcześnie w wyniku procesu regionalizacji państw przyznaje się regionom tę najwyższą formę samorządności. Regionalizacja w Europie Zachodniej pojawiła się po II wojnie światowej, a od lat 70-tych nabrała impetu. Największą autonomię przyznano landom w państwach federalnych (RFN, Austria), które posiadają nawet własne konstytucje. Hiszpania i Włochy zostały z kolei podzielone na regiony autonomiczne, wyposażone we własne rządy i parlamenty regionalne. Podobną samorządność posiadają już Szkocja i Walia w Wielkiej Brytanii. Nawet Francja, która uchodzi za ostoję centralizmu, została w latach 80-tych podzielona na regiony.
Górny Śląsk jako region ukształtowany w wyniku długotrwałych procesów historycznych i kulturowych niczym nie odbiega od innych regionów europejskich. Administracyjnie podzielony jest na dwa województwa, których samorządność pozostawia wiele do życzenia. Można wręcz mówić o pseudosamorządności. Przyznanie naszemu regionowi autonomii będzie polegało na reformie obecnej „samorządności” w kierunku jej dojrzalszej formy. Powinno to iść w parze z regionalizacją całego obszaru Polski. Celem tego procesu powinna być Rzeczpospolita regionalna, podzielona na silne pod względem politycznym i gospodarczym regiony. O sile regionów będzie decydować autonomia finansowa, która przełamie dominującą rolę Warszawy w zarządzaniu pieniędzmi publicznymi.
Autonomia od kuchni
Podstawą autonomii regionalnej jest podział kompetencyjny, niezależny system instytucji regionalnych oraz autonomia finansowa.
Podział kompetencji polega na wymienieniu w Konstytucji kompetencji wyłącznych państwa i kompetencji regionów. Te ostatnie są szczegółowo określone w Statucie Autonomicznym, dokumencie stojącym w hierarchii aktów prawnym poniżej Konstytucji i obligatoryjnie zatwierdzanym przez Sejm Rzeczpospolitej Polskiej. Obowiązek udzielenia zgody na autonomię jest gwarancją zachowania unitarnego (niepodzielnego) charakteru państwa.
Na nic zda się jednak podział kompetencji bez przyznania regionowi zdolności do samodzielnego decydowania o własnym systemie instytucjonalnym. Jest on bowiem niezbędny do rozwijania polityki regionalnej. Instytucjonalną podstawą autonomii jest parlament i rząd regionalny. Parlamentowi przyznaje się uprawnienia ustawodawcze w ramach kompetencji wyłącznych regionu. Oznacza to sytuację, w której parlament regionalny posiada ograniczoną władzę ustawodawczą. Ograniczoną, bo zawsze określoną przez parlament centralny. Rząd regionalny jest najwyższym kolegialnym organem regionalnym o funkcjach wykonawczych i administracyjnych. Zapewnia realizację nie tylko ustaw regionalnych, ale i częściowo do ustaw ogólnopaństwowych. Jest politycznie odpowiedzialny.
Autonomia finansowa zabezpiecza środki finansowe niezbędne do realizacji kompetencji regionalnych. Polega ona na ustanowieniu skarbu regionalnego i przyznaniu władzom regionalnym prawa do ściągania podatków z terytorium regionu i następnego oddawania części przychodów do skarbu państwa. Poza tym ustala się jasny i czytelny udział regionu i państwa w poszczególnych podatkach. Obowiązkowo przyznaje się regionom udział w podatku VAT. Autonomia finansowa tym samym minimalizuje również marnotrawstwo środków publicznych przez rząd centralny.