Aktualności
Życzenia Świąteczne
Wybory w chorzowskim kole RAŚ
W najbliższy wtorek to jest 3.12 planowane jest spotkanie sprawozdawczo wyborcze w chorzowskim kole Ruchu Autonomii Śląska. Już nowy zarząd zajmie stanowisko w sprawach dotyczących sytuacji w mieście między innymi ” budowy stadionu ” nasi członkowie i sympatycy ale i przeciwnicy wytykają nam opieszałość więc zapraszamy na godzinę 17:00 do restauracji Metamorfoza do MaRcela coby pogodać o przyszłości RAŚ w Chorzowie. Około godziny 18:00 rozpocznie się część zamknięta związana z wyborami władz koła. Zapraszamy.
Ernest Wilimowski nazot w Hajdukach
Ernest Otton Pradella/Wilimowski wirtuoz fusbalu mówiący o sobie nie jestem ani Niemcem ani Polakiem jestem Górnoślązakiem. Jak powiedziała jego córka ” Śląsk i fusball były dla niego najważniejsze ” . Najlepszy piłkarz Ruchu Wielkie Hajduki doceniony przez kibiców chorzowskiego Ruchu ! Mimo że przez lata o Wilimowskim głośno się nie mówiło, pozostał w pamięci śląskich kibiców. Gerard Cieślik powiedział kiedyś , że „Ezi” był najlepszym piłkarzem, jakiego widział. Kazimierz Górski specjalnie przyjeżdżał na Śląsk, żeby tylko ujrzeć go w akcji. Był ulubieńcem kibiców na Śląsku niekoniecznie tak było w Warszawie Według oficjalnej wersji przez ” złe prowadzenie ” Ernest nie dostaje powołania do kadry na igrzyska w 1936 r. w Berlinie. W rzeczywistości chodzi jednak o konflikt między Ruchem a Polskim Związkiem Piłki Nożnej. PZPN nie podoba się, że Ślązacy z Ruchu zdominowali piłkarską ligę: wygrywają ją w latach 1933, 1934, 1935, 1936, 1938. W 1939 r. też pewnie by wygrali, ale wojna uniemożliwiła dokończenie sezonu. O to, że nie zostali mistrzami rok po olimpiadzie, podobno zadbał PZPN. Ezi po meczu, w którym strzela sześć goli, mówi dziennikarzom: „Napiszcie, że tak gra alkoholik, niech to dotrze do Warszawy”.
Dziś to piłkarz legenda ! sam do konca życia miał świadomość tego, że był taki okres czasu kiedy był najlepszym piłkarzem na świecie, nie każdy strzela cztery bramki Brazyli w oficjalnym meczu !
Mural skończony gratulacje dla kibiców Ruchu Ezi nazot je w Hajdukach !
1 Listopad
Franz Waxmann, Kurt Alder, Fryderyk Wilhelm Reden co łączy te postacie znane na całym świecie ? Otóż drodzy Państwo pierwszy laureat dwóch Oskarów drugi laureat nagrody Nobla z dziedziny Chemii urodzeni w Królewskiej Hucie obecnie Chorzów. Trzeci był twórcą potęgi nie tylko Królewskiej Huty ale i kilku innych miast Górnego Śląska. Dlaczego więc przeciętny Chorzowianin tak niewiele wie o tych wybitnych postaciach ? Może problemem jest właśnie to gdzie się urodzili, gdzie pracowali w wypadku Redena ? Wyobraźmy sobie sytuację taką Waxmann rodzi się w Lublinie , Alder w Przemyślu a Reden nazywa się Redenowski i rodzi się w Krakowie. Gwarantuję , że wszystkie podręczniki szkół podstawowych, średnich mówiły by z dumą o nich. Dzieci miały by obowiązek wymieniać te nazwiska jednym tchem obok Reymonta, Sienkiewicza, Marii Cuire – Skłodowskiej czy Andrzeja Wajdy. Dlaczego więc tak mało wiemy o nich? Nawet mieszkańcy naszego miasta nie wiedzą nic albo prawie nic. Przyczyna jest prosta i wskazana na początku tego teksu oni urodzili się lub pracowali w Królewskiej Hucie na nie polskim wówczas Górnym Śląsku i co chyba jeszcze ważniejsze nie byli Polakami. Czy zastanawiali się kiedyś Państwo nad tym jakie inne miasto w Polsce może się pochwalić „ u nas urodził się noblista i laureat dwóch Oskarów” proszę zadać sobie trochę trudu i sprawdzić ile takich miast w Polsce jest pewnie będziecie zdziwieni.
Nasze miasto nasz Chorzów jest wyjątkowy proszę mi wierzyć, kiedyś nie tak dawno temu na początku XX wieku było bardzo bogate widać to chociażby na widokówkach, które wszyscy teraz podziwiamy. Misternie wykończone elewacje, płaskorzeźby piękne figury zdobiące budynki, dzisiaj już niestety strasznie zaniedbane. Przychodzili tutaj na świat wyjątkowi ludzie i nadal przychodzą, nieżyjący już niestety Ryszard Riedel czy Mirosław Breguła znani w całym kraju frontmeni zespołów Dżem i Universe. Dla nas mieszkańców nie powinno mieć znaczenia pochodzenie, narodowość czy wyznanie. Ludzie, o których piszę powyżej tworzyli i nadal tworzą obraz naszego miasta! mimo , że już ich nie ma z nami nadal mają wpływ na to jak miasto jest postrzegane tu w Polsce, Europie i na całym świecie. Nie powinniśmy mieć kompleksów to my powinniśmy pielęgnować naszą historię nasze dziedzictwo. To my możemy się chwalić , że pochodzimy lub mieszkamy w mieście , które wydało na świat tak wielkich ludzi .
Niestety tak już jest w naszym kraju, że nie możemy liczyć na wsparcie Państwa, które docenia tylko swoich. Przykre to ale jakże prawdziwe. Pamiętajcie więc i mówcie o tym swoim dzieciom, znajomym, rodzinie wszędzie gdzie tylko to możliwe. Jo tak robia godom „urodziyłech się w Chorzowie tam kaj na świat prziszoł Kurt Alder Noblista i Richat Ridel z Dżemu” spróbujcie zoboczycie zaskoczenie i niedowierzanie na twarzach rozmówców.
1 Listopad to taki dzień , w którym można symbolicznym zniczem wspomnieć naszych bliskich i tych , którym pamięć się należy .
Krzysztof Szulc