Na Śląsku istnieje wiele bardzo dobrych szkół i uczelni wyższych.Naszym celem jest wsparcie regionalnego systemu kształcenia i stworzenie najlepszej oferty edukacyjnej w Polsce. Więcej na ten temat już podczas dzisiejszej konferencji prasowej na katowickim rynku. Zapraszamy na 13.30 3 września 2018
Małgorzata Myśliwiec
Tag Archives: Krzysztof Szulc
Tyta dlo piyrszoka
Mamy prośbę do mieszkańców w Chorzowa.Jak co roku chorzowskie Koło Ruchu Autonomii Śląska przygotowuje tyty dla pierwszoklasistów.Chcemy obdarować jak najwięcej bajtli z uboższych rodzin i tu zwracamy się do WAS Jeżeli znasz kogoś kogo nie stać na zakup tyty a jego dziecko wybiera się do 1 klasy to proszę prześlij numer telefonu rodzica na nasz adres mailowy w tytule ” Tyta dlo piyrszoka” w treści tylko numer telefonu. Z góry dziękujemy.
chorzow@autonomia.pl
Spadochroniarze atakują Chorzów
Jak to w polityce bywa ludzie zmieniają poglądy polityczne, przynależność partyjną i tak dalej. Ja jakoś jestem stały i od 2004 bez przerwy działam w RAŚ, zawsze też doceniałem stabilność poglądów i uczciwość kolegów ze stowarzyszenia.
Zatem mam poważny problem z tak zwanymi chorągiewkami, czy jak kto woli koniunkturalistami lub też mówiąc prosto gryzoniami uciekającymi z tonącego statku. Można mówić, że tylko krowa nie zmienia swoich poglądów, to jest jasne ale też krowa nie zamieni się w szczura i nie zacznie latać.
Dlatego też bardzo zdziwiła mnie propozycja kandydata na prezydenta Chorzowa z ramienia obecnie rządzącej partii, mającej swoje centrum dowodzenia w Warszawie na Żoliborzu. Tam mały Napoleon ustawia pionki na szachownicy, jednych akceptuje, innych nie.
Jedno jest pewne akceptowalni z naszego podwórka, czyli Górnego Śląska są tylko ludzie nie skalani śląskością. Nie wiem, jak to nadanie spadochroniarza zostało odebrane w lokalnych strukturach tej partii. Pewne dla nich jest to, że mają trzymać buzie na kłódkę i realizować stoliczne dyrektywy, bo inaczej skończą na ostatnich miejscach list a pracę w spółkach i urzędach też mogą stracić.
W sumie nie powinno mnie to specjalnie interesować ale przypominam sobie, jak przed kilku laty miałem okazję rozmawiać z senatorem Piechotą i to, co mi utkwiło w pamięci, to jak wychwalał prezydenta Komorowskiego i jak strasznie, delikatnie mówiąc, nie podobały mu się działania PiS, który już wtedy tupał małymi nóżkami swojego lidera nad przejęciem władzy.
Jakie było moje zdziwienie, kiedy w czerwcu zauważyłem na terenie naszego Chorzowa duże plakaty przedstawiające Pana (obecnie już wiadomo kandydata PiS na Prezydenta Chorzowa ) Piechotę z logo jedynej słusznej praworządnej partii warszawskiej uśmiechającego się do przechodniów.
Stało się jasne, że jeszcze niedawno senator PO, obecnie aktywny polityk PiS, będzie próbował swych sił w wyborach w naszym mieście.
Zostawmy temat przeciepów, poglądów, uczciwości i zastanówmy się, co też ten Pan ma wspólnego z naszym miastem?
Ano NIC, kompletnie NIC. Bezmaś jego dziadek tu mieszkał? Sam wielokrotnie startował w wyborach w Katowicach z UPR, potem z PO pełnił funkcję radnego po rezygnacji koleżanki oraz został senatorem w wyborach uzupełniających po śmierci Krystyny Bochenek.
Jak widać związku ani osobistego ani politycznego z Chorzowem nie ma. Co jednak kompletnie nie przeszkadza mu ubiegać się o fotel prezydenta naszego miasta.
Ja mogę Państwu zagwarantować, że nasz kandydat będzie mieszkańcem Chorzowa, Ślązakiem, ukierunkowanym na rozwój miasta, bo na takiego zasługujemy i takiego właśnie chcemy. Zaniepokojonych mieszkańców pragnę zapewnić, że naszym kandydatem na pewno nie będzie były pełnomocnik Prezydenta Pan Jerzy Bogacki.
Innym tematem, który chciałem dzisiaj poruszyć jest sprawa przejęcia Parku Śląskiego kiedyś Parku Kultury przez Katowice. Właściwie w ogóle bym tego tematu nie poruszał tylko zostałem wywołany do tablicy przez mieszkańca Cwajki, który zarzucił nam brak zdecydowanego sprzeciwu wobec dążeń zachłannych Katowic.
Szanowni Państwo, Ci trochę zorientowani zauważyli, że temat powraca jak bumerang w określonych okolicznościach. Chorzowski RAŚ nie zajmuje się, jak to się mówi starymi karminadlami, ten temat to kompletna bzdura. Niech ktoś mi powie, jak niby miało by się to odbyć? Kilka razy ta kwestia była już pompowana, po czym następowała cisza aż do następnego razu, kiedy odżywa katowicki rewizjonizm, a w gazetach nie ma o czym pisać.
Szkoda czasu a zainteresowanemu mieszkańcowi Cwajki gwarantuje, że w momencie kiedy siłą będą chcieli przejąć Park, RAŚ chorzowski wystawi drużynę Wojsk Obrony Terytorialnej Chorzowa.
W podsumowaniu zachęcam do odwiedzenia naszego biura przy ulicy Wolności, można tam otrzymać materiały programowe Śląskiej Partii Regionalnej. Można zabrać dla siebie, dla znajomych można też zabrać większą ilość i rozkolportować na przykład wśród sąsiadów.
Korzystając z okazji życzę wszystkim udanych wakacji tym , którzy się na nie wybierają, a tym , którzy już powrócili spokojnego powrotu do codzienności.
Pod koniec sierpnia natomiast zapraszam na moje czwartkowe cotygodniowe dyżury radnego do naszej siedziby przy ul Wolności 74 pierwszy 30 sierpnia godzina 18:00 Zapraszam.
Krzysztof Szulc
Największa fana Górnego Śląska z Adlerem !


Trudna przyszłość chorzowskiego Ruchu
Temat, który jest w Chorzowie przerabiany od co najmniej kilku, jak nie kilkunastu lat mianowicie finansowanie a właściwie współfinansowanie klubu Ruch Chorzów. W maju 2017 roku Rada Miasta podjęła intencyjną uchwałę dotyczącą zaangażowania finansowego miasta w klub.
Większość radnych, w tym ja i moja koleżanka z Ruchu Autonomii Śląska, poparliśmy ten projekt. Wynikało z niego, że lokalni biznesmeni zaangażują się kwotą 8 milionów i wtedy miasto również taką kwotę przekaże. Po niespełna roku, czyli w marcu 2018 przedstawiciele klubu przypomnieli o ostatniej transzy z owych 8 milionów, które miasto obiecało w w/w uchwale.
Naturalnie radni chcieli się dowiedzieć czy prywatni przedsiębiorcy również dopełnili swojego zobowiązania. Okazało się że na „placu boju” pozostał jeden podmiot, który już zaangażował się w klub na kwotę znacznie przewyższającą deklarowane 8 mln. Czyli można powiedzieć że warunek został spełniony z zastrzeżeniem, że inwestorów miało być kilku jednak co istotne kwota się zgadzała.
Nie jest tajemnicą, że wymieniona firma lub, któryś z jej przedstawicieli jest zainteresowany wznowieniem wydobycia węgla na terenie naszego miasta więc temat jest jak najbardziej dla niego interesujący. Tylko należało by postawić pytanie jaka była przyczyna wycofania się pozostałych? Kolejne pytanie, co będzie kiedy już firma pozyska stosowne pozwolenia i wznowi wydobycie, czy po uruchomieniu będzie nadal zainteresowana finansowaniem klubu Ruch Chorzów.
Kolejny temat to wyraźna deklaracja Pana Prezydenta, który swego czasu jasno dał do zrozumienia, że miasta nie stać na jednoczesne budowanie stadionu i finansowanie klubu.
Na temat finansowania budowy stadionu miejskiego nasze stowarzyszenie wyraźnie podtrzymuje swoją deklarację z kampanii wyborczej roku 2014, o czym już wspominałem w jednym z tekstów w Jaskółce. Istotne to jest tym bardziej, że miasto pozyska większe środki niż zaplanowane 6 mln złotych w ramach podatku za Stadion Śląski. Urząd Marszałkowski będzie zobowiązany wypłacać miastu 8 milionów złotych rocznie co znacznie ułatwi przeprowadzenie tej inwestycji. Problemem może się tutaj okazać sytuacja na rynku. Nie jest tajemnicą, że obecnie firmy życzą sobie za swoje usługi dużo więcej niż jeszcze dwa lata temu. Siłą rzeczy budowa stadionu może kosztować miasto o kilka lub nawet kilkadziesiąt milionów więcej niż założone niecałe 113 milionów złotych.
Sytuacja ta była już zauważalna przy ogłoszeniu na wyłonienie inżyniera kontraktu, kiedy to ponownie trzeba było ogłaszać przetarg. Powodem był brak firm zainteresowanych podjęciem się wyzwania za zaproponowaną przez Centrum Przedsiębiorczości kwotę. Jak widać temat budowy stadionu nie jest taki prosty a co dopiero coraz to większe zaangażowanie miasta w finansowanie klubu.
Przedstawiciele klubu przedstawiają wizję finansowania klubu i potencjalnych sponsorów jednak póki co na dzień dzisiejszy bez konkretów. Poprzedni prezes też kiedy pojawiał się na spotkaniach z radnymi obiecywał zapewniał zapowiadał i co z tego? Sami Państwo doskonale wiedzą.
Z moich informacji wynika, że obecne władze naprawdę się starają, ograniczając koszty lecz problemem są wyniki sportowe. Wiadomo, że Ruch Chorzów to potężna marka sportowa klub, który za niedługo będzie obchodzić stu lecie powstania tylko czy to wystarczy by pozyskać tych obiecywanych sponsorów?
Mam wrażenie, że to nie jest jeszcze koniec i przedstawiciele klubu pewnie pojawia się znowu w „mieście” i postawią pod ścianą po raz kolejny radnych.
Bardzo podobało mi się stwierdzenie Pana Prezesa Ruchu o tym, że za niedługo są wybory i może się okazać ze Rada miasta będzie miała całkowicie inny skład niż obecnie a Ruch nadal będzie symbolem miasta. Należało by tylko dodać, że Prezesem klubu z niezłą pensją też się bywa. Ja od kiedy jestem radnym byłem postawiony pod ścianą przez szefostwo klubu dwa razy.
W pierwszym przypadku jako kibic głosowałem za i z perspektywy czasu jestem pewny, że to był błąd. Dlaczego? dlatego, że Ruch wtedy by spadł ,miasto by nadal miało 16 milionów a Ruch pewnie byłby już teraz na tym szczeblu rozgrywek, na którym może i tak się za chwilę znajdzie. Budowano by spokojnie stadion a Ruch z czystym kontem wróciłby do ekstraklasy. Wystarczy tylko spojrzeć na Widzew Łódź, gdzie był ten klub i gdzie jest teraz.
W drugim przypadku jako kibic się wstrzymałem bo uważam, że temat znowu się powtórzy ale jeszcze zabrakło mi determinacji by być przeciw. Miasto Chorzów nie jest skarbonką bez dna i ma obowiązki wobec swoich mieszkańców i jest zobowiązane się z nich wywiązywać.
Jakoś mam takie przedziwne wrażenie, że już niedługo będę musiał podejmować kolejną trudną decyzję, jednak po raz trzeci na pewno podejmę już właściwą.
Z okazji Dnia Hutnika, życzymy wszystkim pracownikom chorzowskich hut wszystkiego dobrego, stabilizacji, zadowolenia z pracy i płacy, zdrowia i pomyślności . Niech święty Florian nad Wami czuwa.
Teraz już wszyscy zapominają, że Królewska Huta i Hajduki Wielkie to miasta, które powstały z hut. MY ô tym pamiyntōmy i zŏwdy bydymy to przypōminać.
Krzysztof Szulc
Nowo złoto modRo.
Ruch Chorzów ostatnio nie prznosi powodów do radości swoim kibicom 🙁 niestety. Jednak kibice Ruchu podkreślający zawsze swoje przywiązanie do Górnego Śląska zwrócili nam uwagę, że nasza fana na stadionie przy ulicy Cichej wygląda bardzo nieciekawie. Co nam pozostało ? Ino zakupić nową i tak też zrobiliśmy 🙂 debiut nowej fany będzie na meczu deRbowym !!! Liczymy na to, że piłkarze także zrobią nam kibicom niespodziankę.
Krzysztof Szulc
Udało się !!!!
Z radością chcemy poinformować, że nasze wieloletnie starania związane z zwiększeniem roli dworca Chorzów Batory na mapie kolejowej Polski zakończyły się sukcesem. Działania mające na celu włączenie naszego dworca do sieci połączeń międzyregionalnych rozpoczęły się już kilkanaście lat temu. Wówczas stowarzyszenie Ruch Autonomii Śląska z Chorzowa próbowało naświetlić problem nienależytego wykorzystania potencjału hajduckiego dworca, przez który pociągi dalekobieżne wyłącznie przejeżdżały. Mieszkańcy Chorzowa, pobliskich Świętochłowic czy części Rudy Śląskiej nawet teraz stale jeszcze muszą dojeżdżać do Katowic bądź Zabrza, aby skorzystać z transportu międzyregionalnego, podczas gdy w innych fragmentach konurbacji katowickiej dostęp do kolei dalekobieżnej jest zdecydowanie łatwiejszy. Niestety jeszcze do niedawna bez wsparcia władz samorządowych naszej inicjatywy nie udało się zrealizować.
Na początku 2018 postanowiliśmy spróbować ponownie – zawiązała się wówczas grupa inicjatywna, w której skład weszli społecznicy, stowarzyszenia (w tym rolę wiodą pełniło chorzowskie koło Ruchu Autonomii Śląska) oraz lokalne media. Nasze działania rozpoczęliśmy od stworzenia profilu na portalu społecznościowym i przybliżenia tematu mieszkańcom. Odzew był znaczący a sam inauguracyjny wpis naszego profilu był wyświetlany ponad 10 000 razy i szeroko komentowany. Poza intensywną promocją idei, rozpowszechnianiem informacji o konsultacjach w sprawie rozkładu jazdy, postanowiliśmy ponownie poprosić o poparcie władze samorządowe – Prezydenta Chorzowa pana Andrzeja Kotalę oraz Marszałka sejmiku pana Henryka Mercika.
Starania naszej grupy inicjatywnej wsparte przez władze samorządowe sprawiły, iż spółka PKP Intercity, mając na uwadze interes społeczny, wystąpiła do Ministerstwa Infrastruktury o zgodę na wprowadzenie od rozkładu jazdy 2018/2019 postojów pociągów dalekobieżnych na stacji Chorzów Batory, która została ostatecznie wydana.
Jak czytamy we właśnie przesłanej Marszałkowi Henrykowi Mercikowi przez spółkę PKP Intercity informacji, od grudnia 2018 roku pilotażowo na dworcu Chorzów Batory będą się zatrzymywać pociągi dalekobieżne! Z pisma od przewoźnika dowiemy się jednak , że organizator przejazdów zlecił systematyczne badanie frekwencji, które ma finalnie zadecydować o wprowadzeniu stałych postojów bądź rezygnacji z nich w przyszłości.
Dzięki naszym działaniom Chorzów zyska co najmniej 20 połączeń dalekobieżnych do każdego zakątka Polski – od Świnoujścia przez Olsztyn po Przemyśl a nawet do Lwowa. Zdajemy sobie sprawę z warunkowego charakteru postojów, zatem teraz to tylko od mieszkańców Chorzowa i okolicznych miast zależy czy stacja Chorzów Batory na stałe pojawi się w rozkładzie jazdy a samo otoczenie obiektu ożyje. Dlatego też nasza rola się nie kończy a dalszym zadaniem będzie promocja i rozpowszechnianie informacji o możliwości skorzystania z połączeń, które oferować będzie nasza stacja, tak aby zapewnić jak najwyższą frekwencję.
Pragniemy również dodać, że miasto Chorzów niedawno pozyskało zabytkowy budynek byłego ratusza hajduckiego, który jest zlokalizowany naprzeciwko dworca. Planowane w nim inwestycje dają szansę, że ożywienie tej części Chorzowa staje się bardziej realne, co wpisuje się również w działania chorzowskiego koła RAŚ.
Zdjęcie z profilu FB inicjatywy
Krzysztof Szulc
Michał Plaza
Ulica Kurta Aldera
Śląski noblista urodzony w Królewskiej Hucie Kurt Alder doczekał się swojej ulicy w Chorzowie. Wychodzi na to , że ustawa dekomunizacyjna ma też jakiś pozytywny wydźwięk.Wielcy ludzie z Górnego Śląska, którzy zasłużyli na pamięć odnajdują swoje miejsce i wracają do świadomości mieszkańców. Działalność promująca koła chorzowskiego Ruchu Autonomii Śląska przynosi efekty.
Ulica dotychczas Moronia będzie nosiła nazwę Kurta Aldera.
Interpelacje Radnych RAŚ
Interpelacje zgłoszne w trakcie sesji 29.03.2018.
1.W imieniu stowarzyszenia RAŚ koło Chorzów zwracam się z zapytaniem do Pana Prezydenta czy miasto Chorzów dołączyło do współfinansowania pomnika Wojciecha Korfantego w Warszawie ? Jeżeli tak chciałbym się dowiedzieć jaką kwotą ta inicjatywa została wsparta . RAŚ nie kwestionuje samej budowy bo uważamy, że Korfanty na tyle się Polsce zasłużył, że jego pomniki powinny stać od Gdyni po Mościce tylko niepokoi nas sposób finansowania dlaczego śląskie samorządy mają finansować pomnik w Warszawie.
- Interpelacja dotyczy sprawy Ratusza Hajduckiego Wysoka Rada podejmowała jakiś czas temu uchwałę w tym temacie. Były podczas procedowania tej uchwały przedstawione konkretne pomysły dotyczące przejęcia tego budynku. Moje pytanie na jakim jesteśmy w tej chwili etapie czy pomysł przejęcia tego zabytkowego budynku jest nadal aktualny?
3.W związku z nasilającymi się na terenie kraju nastrojami nacjonalistycznymi i antysemickimi , które dzieją się przy biernej postawie obecnych Polskich władz pragniemy przedstawić propozycję uhonorowania poprzez nadanie nazwy skweru, placu lubo nowo powstałej ulicy urodzonym w Chorzowie w tym samym 1891 roku Augustowi Froehlichowi i Friedrichowi Georgowi Weislerowi . Ludzie Ci poprzez swoja postawę życiową przeciwdziałali postawom nietolerancji ksenofobii antysemityzmu i nacjonalizmu. Udowadniając że na Górnym Śląsku mogą obok siebie żyć wyznawcy wielu religii narodowości i kultur. Obydwaj stracili życie w obozach koncentracyjnych na terenie Niemiec i Polski. Proponujemy nazwać imieniem Georga Weisslera skwer zlokalizowany przy zbiegu ulic Wolności i odległej a imieniem Froehlicha skwer przy zbiegu ulic Truchana, Sienkiewicza i Teatralna. W Chorzowie Batorym jest już skwer polskiego bohatera Witolda Pileckiego więc tym bardziej należało by upamiętnić urodzonych w Królewskiej Hucie , którzy swoje życie stracili w równie tragicznych okolicznościach.
- Pragnę zapytać Pana Prezydenta czy sprawa ustawy dekomunizacyjnej konkretnie zmiany nazw ulic została w Chorzowie dokładnie przeanalizowana. Chcielibyśmy jak pewnie wszyscy uniknąć sytuacji, która miała miejsce w Katowicach. Tam odgórnie bez konsultacji zostały przez wojewodę zmienione nazwy ulic i placów. Mieszkaniec Wielkich Hajduk zasygnalizował , mi że pod ustawę dekomunizacyjną może zostać „podciągnięta” ulica aleja Bojowników o Wolność i Demokrację ze względu na swoją genezę tak może się stać .Więc chcielibyśmy zaproponować alternatywne rozwiązanie poprzez nadanie nowej nazwy tej „ alei Królewskiej Huty”. Jak pisze inicjator Nazwa „ULICA KRÓLEWSKOHUCKA” obowiązywała w obszarze gminy Wielkie Hajduki od dnia 16.01.1923 r. do dnia 05.09.1935 r. Nowa nazwa w/w ulicy – „Chorzowska” – związana była ze zmianą nazwy miasta Królewska Huta na Chorzów. Mimo zmiany nazwy Wielkie Hajduki na Chorzów–Batory (01.04.1939 r.) w obszarze dzielnicy Chorzów-Śródmieście nadal obowiązywała nazwa ulica „HAJDUCKA”, mająca charakter pamiątkowy (historyczny). Taki właśnie charakter zachowałaby ulica „KRÓLEWSKOHUCKA”. Zbędnym byłoby przypominanie, że rdzeń centralnych dzielnic Chorzowa powstał na podłożu infrastruktury miasta Królewska Huta.
Krzysztof Szulc
Ulica Królewskohucka ?
Radni chorzowskiego koła Ruchu Autonomii Śląska na najbliższej sesji Rady Miasta zgłoszą propozycję zmiany nazwy ulicy Alei Bojowników o Wolność i Demokrację na ulicę Królewskohucką. Nasza propozycja jest związana po pierwsze z sugestią jednego z mieszkańców Hajduk Wielkich ale także ma związek z nadawaniem ” odgórnym” nazw przez Wojewodę Śląskiego. Mogło by się nagle okazać, że Pan Wojewoda narzuca nam nazwę np. „aleja Kaczyńskich” lub „aleja Wyklętego Burego” .Poniżej zamieszczamy list Pana Marka z Hajduk Wielkich.
Szanowny Panie Przewodniczący,
W związku z Ustawą dekomunizacyjną zwracam się do Państwa, jako organizacji krzewiącej kulturę i historię Górnego Śląska, z prośbą o złożenie z Państwa strony wniosku do Rady Miasta o zmianę nazwy ulicy „ALEJA BOJOWNIKÓW O WOLNOŚĆ I DEMOKRACJĘ” na ”ULICA KRÓLEWSKOHUCKA” lub „KRÓLEWSKIEJ HUTY”.
UZASADNIENIE:
1. Nazwa „ALEJA BOJOWNIKÓW O WOLNOŚĆ I DEMOKRACJĘ” została nadana w okresie stalinizmu i nawiązuje do Związku Bojowników o Wolność i Demokrację czyli organizacji kombatanckiej podporządkowanej PZPR. Nazwa zupełnie nie-śląska, przewodząca na myśl nową świecką tradycję minionej epoki, a ze względu na długość nazwy tym miejscu składam wyrazy współczucia mieszkańcom posesji przy wyżej wymienionej alei, zmuszonych adresować koperty, różne urzędowe druki ect.
2. Nazwa „ULICA KRÓLEWSKOHUCKA” obowiązywała w obszarze gminy Wielkie Hajduki od dnia 16.01.1923 r. do dnia 05.09.1935 r. Nowa nazwa w/w ulicy – „Chorzowska” – związana była ze zmianą nazwy miasta Królewska Huta na Chorzów. Mimo zmiany nazwy Wielkie Hajduki na Chorzów–Batory (01.04.1939 r.) w obszarze dzielnicy Chorzów-Śródmieście nadal obowiązywała nazwa ulica „HAJDUCKA”, mająca charakter pamiątkowy (historyczny). Taki właśnie charakter zachowałaby ulica „KRÓLEWSKOHUCKA”. Zbędnym byłoby przypominanie, że rdzeń centralnych dzielnic Chorzowa powstał na podłożu infrastruktury miasta Królewska Huta.
Doceniając Państwa wkład w promowanie edukacji regionalnej miasta Chorzowa, uważam, że Ruch Autonomii Śląska powinien podkreślić obecność symboli przeszłości, w tym przypadku historycznych nazw, w tzw. przestrzeni życia publicznego, które stanowią nieodzowny element tożsamości miasta i jego mieszkańców. Mając nadzieję, że mój wniosek zostanie przez Państwa przychylnie rozpatrzony, a następnie przedstawiony Radzie Miasta, przesyłam serdeczne pozdrowienia.
Mieszkaniec Wielkich Hajduk